Dzień dobry, czy naprawiacie państwo dyski?
Tak, naprawiamy uszkodzone dyski!
W celu przywrócenia dostępu do danych oczywiście...
Dość często otrzymujemy telefony z zapytaniem o możliwą naprawę dysku twardego.
Pierwsze, o co pytamy to, czy zależy na naprawie dysku, czy może na dostępie do danych, jakie są na nim zawarte?
W większości przypadków klientom oczywiście zależy na odzyskaniu danych i rzeczywiście odzyskiwanie danych w jakimś stopniu polega na naprawie dysku, ale sama „naprawa” to jest proces kompletnie uboczny, pomijając, że w części przypadków naprawiony dysk jest w stanie współpracować już tylko w trybie technologicznym.
Odpowiadając na pytanie, tak, odzyskiwanie danych to w pewnym sensie naprawa dysku, jednak wykonujemy ją wyłącznie, aby przywrócić dostęp do danych i skopiować je na inny nowy nośnik.
Jeśli rzeczywiście na dysku nie posiadasz żadnych danych lub masz jakiś dysk do eksperymentów, napraw DIY — droga wolna — sami w wolnym czasie robimy różnego rodzaje projekty i to jest zrozumiałe. Jeśli uda naprawić się dysk — rewelacja, teraz wiesz jakie to uczucie, my to robimy codziennie, jednak po to, żeby dane odzyskać z uszkodzonego dysku.
Z drugiej strony jeśli dane są w jakiś stopniu ważne, może masz część danych skopiowanych, radzimy zastanowić się dwa razy przed próbami naprawy dysku czy na pewno masz gdzieś kopie nagrań pierwszych słów swojego dziecka, zdjęć z uroczystości lub ważnych dokumentów czy projektów. W większości przypadków pogorszysz stan dysku czy nawet uniemożliwisz odzyskiwanie danych — pamiętaj większość profesjonalnych serwisów odzyskujących dane, diagnozę wykonuje za darmo. Oddaj dysk do zaufanego serwisu lokalnie, czy skorzystaj z nas jeśli jesteś w Łodzi lub prześlij do nas nośnik kurierem.
Finansowo nic nie ryzykujesz, a możesz uzyskać rzetelną informację odnośnie stanu twojego dysku.
Czy można to zrobić taniej?
Czy można więc odzyskać dane z uszkodzonego dysku taniej? Na przykład za 100 czy 200 zł.
Wszystko oczywiście zależy od konkretnego przypadku, w większości przypadków jest to bardzo mało prawdopodobne. Jeśli widzisz reklamę „najtańsze odzyskiwanie danych w Polsce”, to prawdopodobnie oferujący liczy, że większość dysków do niego trafia sprawnych lub z niewielką ilością uszkodzonych sektorów. Jako że usługa jest tania, liczy się z tym, że klient nie będzie go ścigać po sądach — dane mało warte to w razie pogorszenia stanu dysku klient sobie odpuści. Najgorzej jak klient nie jest świadomy, że trafił do takiego typu oferty, a sam amator/partacz twierdzi, że dane nigdy nie były do odzyskania lub są, ale w cenie powyżej 10 tys. zł... Klient się poddaje i dane traci...
Dam znajomemu informatykowi...
Prawda jest brutalna, większość informatyków NIE MA pojęcia jak działa dysk i z doświadczenia proszę wierzyć, są największymi KATAMI dysków twardych. Będą skanować każdym programem, jaki uda im się znaleźć w internecie, będą przekładać elektronikę, bez refleksji grzebać w terminalu, cuda na kiju, aby jakoś dysk ruszył.
Jeśli dysk ma uszkodzoną elektronikę — świetnie, może nie pogorszą sytuacji, bo dysk nie będzie startował. W innych przypadkach niestety będzie to skutkować znaczącym pogorszeniem stanu dysku i wyższymi kosztami odzyskania danych. Nie cofną się przed niczym, przecież na youtube widzieli jak HEX-serwis czy SGData coś tam dotknęli, coś tam wymienili — prościzna...
Pomijają, że wyżej wymienione serwisy tak jak my trudnią się profesjonalnym odzyskiwaniem danych, mamy warunki do pracy z dyskiem.
Jednak niestrudzony informatyk przekonany o swoich możliwościach zaczyna rozbierać dysk w mało sterylnych warunkach, nie wiedząc, co robić i nie zachowując podstawowych procedur. W takiej sytuacji dochodzi do zabrudzenia talerzy i po uruchomieniu już naprawdę niewiele potrzeba, aby je uszkodzić i uniemożliwić odzyskanie danych.
Dla optycznego ułatwienia zielone światło wyraźnie wskazuje zabrudzoną oraz uszkodzoną powierzchnię.
Tutaj można przeczytać o przypadku gdy klient ograniczył koszt usługi - https://otako.pl/blog/odzyskiwanie-danych-z-dysku-zablokowane-glowice/.
Zanim doszło do poważnej awarii, oddał dysk do nas, tym samym potencjalnie zaoszczędził tysiące złotych, gdyby zajął się tym amator...
Naprawa dysku
Załóżmy mamy uszkodzony 2.5" dysk twardy Seagate 2TB z serii Rosewood, dla przykładu z uszkodzonymi głowicami. Koszt jednego dysku to minimum 150 do max 350 zł a aby odzyskać dane czasem trzeba zużyć kilka sztuk i stracić wiele godzin pracy a zdarza się nawet, że kopiowanie danych trwa tygodnie — jak można wykonać taką usługę w budżecie 100 czy 300 zł? Pamiętajmy, że koszt dawcy jest niewielki w stosunku do kosztów usługi. W większości profesjonalnych laboratoriów ceny zaczynają się od 500 zł dla prostszych przypadków, popularnych usterek itp.
Przy usterkach mechanicznych koszty odzyskiwania danych niestety zaczynają się od 1000 zł.